Skip to main content

Drodzy miłośnicy psów!

Jest to pierwszy tekst w naszym blogu na stronie CHUCHO.co

Bardzo długo zastanawialiśmy się czy w ogóle dodawać blog do sklepu internetowego.  Jesteśmy wielkimi miłośnikami zwierząt, a psów w szczególności. Obecnie posiadamy 2 pieski: ASU, którą wzięliśmy z wiejskiej stodoły jako 8tygodniowe szczenię oraz MADI, która trafiła do nas ze schroniska mając ok. 2-2,5mies. Psy „znaki zapytania”, czyli o nieznanej przeszłości i nieznanym pochodzeniu – nic nie wiemy o ich rodzicach, ani o tym, co w swoim krótkim życiu przeżyły.

Dlaczego o tym piszę? Piszę o tym dlatego, że warto dowiedzieć się jak najwięcej o naszym nowym psie, ponieważ pozwoli to prawidłowo go wychowywać. Wiele osób w tym miejscu na pewno powie: „a jakie to ma znaczenie, najważniejsze, że piesek ma nowy dom, lepsze życie”. Jest w tym ziarno prawdy, ale niestety nie jest to takie oczywiste. Cieszę się, że ludzie mają wielkie serca i adoptują pieski, które w swoim dotychczasowym życiu miały w większości „pod górkę”, ale wielkie serce nie wystarczy, żeby prawidłowo wychować psa, zwłaszcza takiego po przejściach. W takich sytuacjach trzeba mieć przynajmniej podstawową wiedzę, a najlepiej dużą (popartą wcześniejszą praktyką w wychowywaniu psa), która pozwoli nam rozumieć i porozumiewać się z naszym nowym przyjacielem. Zauważyłem, że w wielu publikacjach (głównie na różnego typu blogach o psach) „zapomina się” poruszać tego tematu. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Może wynika to z braku wiedzy, a może „nie warto” zwracać uwagi (na błędy w postępowaniu z psem) ludziom, którzy bezinteresownie przyjmują zwierzaki pod swój dach i oddają im swoje serca. Jednak uważam, że jest to bardzo ważny temat i nie można go pomijać, dlatego w naszych artykułach będziemy często powracać do tego wątku. Jest to główny powód, dla którego zdecydowaliśmy się prowadzić blog, mimo permanentnego braku czasu oraz niechęci do „uzewnętrzniania się”. Zwrócę uwagę na jeszcze jedną istotną przyczynę naszej aktywacji. Mimo, że jesteśmy świadomymi właścicielami psów, którzy czytają „tony książek” o psiej psychologii, często rozmawiają z innymi posiadaczami czworonogów, to jednak zawsze jesteśmy chętni do aktualizowania naszej wiedzy i czytamy różne publikacje w necie. I właśnie ich poziom (lub często brak poziomu) zwrócił naszą uwagę na to, jak ważne jest szerzenie prawidłowych informacji dla właścicieli psów. I właśnie takie przesłanki kierowały nami, gdy decydowaliśmy się na założenie bloga.

Mamy nadzieję, że nasze teksty spodobają się Wam, ale co ważniejsze, ułatwią pracę z Waszym pupilem. Będziemy wniebowzięci, jeśli dzięki nim zaczniecie lepiej rozumieć Waszych czworonożnych przyjaciół .

W imieniu Redakcji CHUCHOblog

Paweł Szlanga: „Nie jestem certyfikowanym behawiorystą ani weterynarzem. Jestem dobrym obserwatorem i analitykiem zachowań. Cały czas szukam wiarygodnych publikacji by poszerzać swoją wiedzę. Moja wielka miłość do zwierząt nie przesłania mi głównego celu, jakim jest konsekwencja w wychowywaniu psów. Staram się zwracać uwagę ludziom, nie po to by obnażać ich słabości, a tylko i wyłącznie, w celu poprawy komunikacji na linii człowiek-pies